wanilijowa (Patt Si)
Dziewiętnastoletnia krakowianka z krwi i kości, niepoprawna fanka pana Feltona oraz pana Malfoya, pani Watson oraz panny Granger, Goslinga, Coopera i paru innych. Pisze, grafici i psioczy, na czym to świat nie stoi, a najbardziej to narzeka na siebie, gdy nie chce jej się ruszyć dupci, żeby osiągnąć dawno zamierzone cele. Leniwiec paskudny z paskudną sklerozą, wredne to i złośliwe, dumne i uparte, ale małe, wspaniałe i słodkie oraz dla wielu kochane, jak mało kto może w ogóle być. A do tego skromna, oczywiście.
I w ogień za tym stworkiem na dole.
I w ogień za tym stworkiem na dole.
kontakt
@ affabre.sis@gmail.com
GG 23210395
Dunst (vel Dunścik)
Kim jest Dunst? Ot, całkiem przeciętnym mugolem. Mając jedenaście lat, nie dostałam listu podpisanego przez Minerwę McGonagall, ani żadnego innego, opatrzonego godłem jakiejkolwiek szkoły magii. Mogłabym wprawdzie łudzić się, że biedna sowa zabłądziła gdzieś po drodze i tuła się po świecie, usiłując mnie odnaleźć, ale całkiem szczerze muszę przyznać, że jedyne, co w sobie mogę uznać za magiczne, to kapryśna wyobraźnia. Lewitacja, animagia czy teleportacja są mi zupełnie obce, nie mówię także językiem węży. No, chyba że ten jadowity ton, którego czasami używam by się liczył... Bardziej jednak utożsamiam go ze skorpionem - moim zodiakalnym pobratymcem i opiekunem, więc i to właściwie odpada. Nie czytam też w myślach i nie zabijam wzrokiem - a szkoda. Tematyka potterowska była moim startem w blogowe piśmiennictwo, a losy szalonego Trio spisane przez J. K. Rowling, stały się moją małą obsesją. Nieprzeciętną miłością darzę także osobnika, który wypowiedział się nade mną. Jak szalone pomysły, to tylko razem.